Pisząc artykuły na bloga, staram się aby były one uniwersalne. Nie odnoszę się do newsów, obecnych wydarzeń czy chwilowych wahań kursów. Jednak w ostatnich tygodniach (czerwiec – lipiec 2019) ze wszystkich stron słychać pytanie: Co z tymi altami? Coraz częściej pojawia się też narracja, że nie czeka nas kolejny sezon na alty. Bitcoin to król. Alty to trup.

Ustosunkuję się do tego. Ale uprzednio to generalizując, aby wartość z tego artykułu była uniwersalna. Niezależnie od tego kiedy sięgasz po ten artykuł, to wyniesiesz z niego wartość. Zapraszam więc do lektury.

Bądź jak Fred, nie ufaj rynkowi

Jeśli Fred zaufałby tamtej kobiecie, to by nie miał teraz ręki.

Jeśli Ty uwierzyłeś rynkowi w grudniu 2017 że wszystko będzie szło to the moon, że będą tylko wzrosty, to teraz nie masz pieniędzy. 

Jeśli pod koniec 2018 roku, po kolejnych tąpnięciach ceny Bitcoina, uwierzyłeś w narrację, że Bitcoin się już skończył, to nie masz teraz zysków z jego wzrostów w drugim kwartale 2019 roku. 

Rynek to historyjka, którą opowiadają sobie ludzie

Historyjka ta ma dwie cechy:

  • Ekstrapoluje chwilę obecną na przyszłość. Czyli tak jak jest teraz, to będzie zawsze.
  • Im bardziej jest ona radykalna i powszechnie uznawana, tym bliżej jesteśmy końca jej prawdziwości.

Pierwsza cecha wynika z tego, jak działa nasza psychika. Masz umysł jest totalnie bezradny odnośnie przyszłości. Nie jest w stanie wyobrazić sobie czegoś, czego nie doświadczył. Dlatego obrazy odnośnie przyszłości składają się albo z fragmentów naszej teraźniejszości albo z fragmentów przeszłości. 

Jeśli chodzi o rynki finansowe to jeśli miałeś okazję posiedzieć na nich trochę dłużej, to mogłeś obserwować pewną cykliczność. I teraz rysujesz sobie obrazek przyszłości na podstawie przedłużenia tych cykli, schematów zachowań rynku z przeszłości. Ja należy do tych ludzi na rynku krypto. Co nie znaczy, że jest to w jakiś sposób prawdziwy obraz przyszłości. Nie jest. Ale przynajmniej jest oparty na więcej niż jednym punkcie referencyjnym. Nie tylko na teraz.

Osoby które są krótko na rynku mają tylko jeden punkt odniesienia.  Podobnie osoby, które mogą być na rynku latami, ale nie są wstanie dostrzec długoterminowej perspektywy, mają tylko jeden punkt referencyjny. 

Jest to szczególnie niebezpieczne, że zazwyczaj nowe osoby trafiają na rynek w szczytowym momencie hossy. Przyciągnęły je wysokie wzrosty i wizja zysków w których chcą partycypować. W ich perspektywie zarówno teraz jak i (krótka) przeszłość, to zyski i wzrosty. Więc umysłowi łatwo jest to ekstrapolować na przyszłość. 

źródło: https://www.coingecko.com/pl/waluty/ath 

Wróćmy teraz na chwilę do naszych altów. Mamy ponad półtoraroczny okres spadków. Ceny wobec dolara są na poziomie kilku, może kilkunastu procent wartości wobec ATH 1 1. ang. All Time High, najwyższa wartość w historii × ze szczytu ostatniej banki na początku 2018 roku. Nic dziwnego, że umysł nie za bardzo chce wierzyć w te alty. Tym bardziej że Bitcoin już zaczął odrabiać straty i jemu do nowego ATH jest wręcz bliżej niż dalej. Więc coraz szerzej pojawia się narracja, że alty się skończyły.

Wystarczy się jednak cofnąć o niecałe dwa lata do jesieni 2017 roku by przypomnieć sobie narrację z tamtego czasu. W tamtym okresie alty wzrastały silniej od Bitcoina i jego dominacja rynku malała z dnia na dzień. Coraz szerzej mówiło się, że dni Bitcoina się policzone i wkrótce Ethereum przejmie tron najpopularniejszej kryptowaluty. Jakby to była prawda, to dzisiejsza rzeczywistość nie byłaby taka jaka jest. Ale nie była to prawda. Była to tylko ekstrapolacja teraźniejszości na przyszłość. Najprostsza rzecz, jaką umysł jest w stanie zrobić. 

Jeśli jednak nabierzemy szerszej perspektywy, to nauczymy się, że na rynku są po prostu różne okresy. I zaczniemy sobie zadawać odpowiednie pytania. Na przykład takie, co takie fundamentalnego stało się z altami bądź Bitcoinem, że ich atrakcyjność i narracja totalnie się odwróciła w ciągu niecałych dwóch lat?

Druga cecha historyjki. Im bardziej jest ona jednoznaczna i powszechnie akceptowana, tym szybciej przestanie być prawdą. Z prostego powodu, że jeśli jest jednoznaczna, to wymaga jednoznacznych akcji. Jeśli ma być to the moon, to wszyscy kupują. Jeśli ma być do zera, to nikt nie kupuje, wszyscy sprzedają. A właściwie to wszyscy już kupili bądź sprzedali, mają swoją skórę w grze i dlatego teraz powtarzają narrację, według której mają rzekomą rację. 

Jeśli tak jednoznaczna narracja jest powszechnie akceptowana, to znaczy że już niemal wszyscy zrobili bądź zaraz zrobią to co mówi nasza historyjka, że warto zrobić. A jeśli już wszyscy kupili, to nie ma komu kupować w przyszłości, aby kurs mógł dalej rosnąć i bajeczka o to the moon mogła trwać dalej. I podobnie, jak wszyscy się już wyprzedali, to zaraz nie będzie komu sprzedawać i rynek wkrótce zmieni swój kierunek.

Cytat z Buffeta

Mądre słowa uznanego autorytetu zbudują większą wiarygodność moich tez. Więc zaczytajmy się w mądrościach Warrena Buffeta:

Większość ludzi zaczyna interesować się akcjami wtedy, gdy znajomi się już zainteresowali. Tymczasem najlepszy czas na interesowanie się giełdą jest wtedy, gdy nikt inny się nią nie interesuje. Nie można bowiem kupić tego, co jest popularne, i na tym dobrze zarobić

Źródło StrefaInwestorow.pl

Moje wnioski odnośnie altów

Moim zdaniem śmierć altów, to tylko ekstrapolacja teraźniejszości na przyszłość. W mojej opinii czeka nas jeszcze niejeden sezon na alty. Nie stało się nic, co by fundamentalnie sprawiło, że Bitcoin stał się lepszy od altów. Co więcej ewolucja technologiczna altów jest szybsza niż Bitcoina. Oczywiście sporo gównocoinów upadło, ale flagowe okręty floty altów płyną dalej. Pojawiają się także nowe krążowniki i szturmowce. Projekty adresujące największe bolączki i trendy związane z krypto i blockchainem.

To są moje prywatne wnioski. Ty wyciągnij swoje własne. I najlepiej się nimi ze mną podziel w komentarzu bądź anonimowej ankiecie. Dzięki temu będziemy mogli się skonfrontować nasz toki myślenia i mieć pełniejszy obraz rynku

P.S. Osobne pytanie, to jak będą wyglądać te wzrosty altów? Czy wszystko będzie rosło jak leci? Czy rządzić będzie stara gwardia projektów czy nowi młodzi gniewni? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania warto zajrzeć do mojego portfela oraz przeczytać moje motywacje do inwestowania w krypto

2 comments add yours

  1. Moim zdaniem sezon na alty jak najbardziej będzie jednak największe wzrosty odnotują nowe projekty. Kto wtopił w alty kupując je pod koniec 2017 roku ma nikłą szansę na ich odrodzenie, zwłaszcza jeśli był to jakiś small/mikro cap… Zresztą wystarczy spojrzeć na TOP20 sprzed dwóch lat i teraz – nawet w czołówce zaszły spore zmiany.

Leave a Comment