Marzec dla krypto wcale nie był najgorszy. W moim hodlerskim portfolio gorzej na przykład wypadł sierpień zeszłego roku. 

Co się wydarzyło w moim portfelu?

Przedstawione powyżej podsumowanie zawiera informacje za okres od 6 marca (data ostatniego raportu) do 10 kwietnia 2020 roku. Już na pierwszy rzut oka widzimy obraz nędzy i rozpaczy. Wszystkie projekty, za wyjątkiem trzech wojowników wzrostów, świecą się na czerwono. Co jednoznacznie wskazuje na straty.

Podsumowanie wartości całego portfolio mówi o stracie rzędu 23 procent. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z małym przekłamaniem. Jego powodem są negatywne zmiany ilościowe w posiadanych tokenach ETH i wBTC. Po uwzględnieniu poprawki na tym fakt wychodzi, że hodlując w marcu utraciłem niecałe 20 procent wartości posiadanych przeze mnie coinów. Wygląda to źle, ale wrześniowy raport za sierpień wyglądał jeszcze bardziej tragicznie. A o tym skąd się wzięły ubytki w ilości ETH i wBTC dowiesz się czytając dalsze części tego raportu. Na teraz powiem tylko tyle, że ich nie sprzedałem.

Przyjrzyjmy się teraz naszym liderom spadków:

  • KICKTOKEN (KICK) zanotował spadek o ponad 89% wartości. Był to token, który dostałem mimowolnie w airdropie i pokazuje on drogę niektórych altów do samego dna. Początkowo cena była sztucznie utrzymywana na wysokim poziomie. Odbywało się to poprzez zamrożenie tokenów rozdanych w airdropie (nie można było nimi przeprowadzać transakcji, a więc też i sprzedać) i pompowanie ceny na małym wolumenie. Obecnie wartość tego tokenu zbliża się to zera. Ponieważ jego wartość w moim portfolio staje się znikoma, śmieciowa (około 5 USD), to najprawdopodobniej od przyszłego miesiąca usunę go z podsumowania.
  • QDAO – token również zmierzający do dna, tym razem ze spadkiem o 86,5 % wartości. Tym razem jego obecność w moim portfolio, to wynik mojej decyzji. Tak więc mam do przełknięcia gorzką pigułkę, że jeden z moich zakupów w trochę ponad pół roku stał się śmieciem. Jak pisałem w rocznym podsumowaniu portfela, takie scenariusze należy brać pod uwagę kupując alty. Część z nich może spaść do zera, z część z nich dać Ci wielokrotne zyski. Tak wygląda ta gra. Tak jak w przypadku poprzednika najprawdopodobniej wyleci z zestawienia w przyszłym miesiącu. Akceptujemy to, że na wyniki to wpłynie tak, jakby spadł do 0, ale kilku dolarów nie ma co sobie zaśmiecać arkusza.
  • FETCH.AI (FET) – który zanotował spadek o ponad połowę, a dokładniej o 56,76%. Jest to projekt, który łączy ze sobą zdecentralizowaną sieć o dużej przepustowości z pozyskiwanie danych od IoT i wykorzystaniem ich w Machine Learningu.

Teraz czas na naszych liderów wzrostów. Tym razem na podium znalazło się miejsce dla każdego, kto dał radę zaświecić się na zielono:

  • NUMERAIRE (NMR) – zaliczył wzrost o prawie 80%. A od momentu zakupy na jesieni 2019 zdołał już kilkakrotnie zwiększyć swoją wartość. Jest to projekt, który zaczynał jako platforma do znalezienie najlepszych modeli sztucznej inteligencji do przewidywania zmian cen na rynkach finansowych. W ostatnim czasie przeszedł metamorfozę do ogólne, zdecentralizowanego protokołu weryfikacji danych.
  • DigitexFutures (DGTX) – zaliczył solidny wzrost, o ponad połowę swojej wartości. Dokładniej o 54,29%. Celem projektu jest stworzenie opartej o blockchain giełdy kontraktów terminowych, w których handel odbywa się bezpośrednio z naszego portfela. 
  • STATUS (SNT) – zanotował wzrost o 6,25% wartości. Jest to projekt, który tworzy zdecentralizowany komunikator oparty na Ethereum. Który jednocześnie ma być mobilnym gatewayem to świada zdecentralizowanych aplikacji. Już sobie śmiga na mainnecie.

Co kupiłem?

Tak jak w poprzednich miesiącach, nie włożyłem nowego kapitału w krypto. Cały czas nie zarabiam, więc nie dokładam do górki krypto, bo nie mam z czego.

Jednak w moim portfelu pojawiła się nowa grupa tokenów. Są to tak zwane SETy z platformy TokenSets. Część z nich to automatyczne strategie inwestycyjne. A część to “udziały” w funduszach zarządzanych przez profesjonalnych traderów.

Na chwilę obecną posiadam 5 SETów, które działają na rynkach Bitcoina i Ethereum wobec dolara. W dużym uproszczeniu zawierają one w sobie ETH bądź BTC gdy jest trend wzrostowy. W momencie wyjścia z trendu następuje podmiana krypto na stablecoin. Możnaby więc powiedzieć, że są to stablecoiny, które stają się krypto, gdy to się im opłaca. Z tego powodu na zakup SETów przeznaczyłem 2k dolarów w formie posiadanych przeze mnie stablecoinów. Do tego tutaj znalazły swoje ujście spadki w ilości posiadanych przeze mnie wBTC (co się stało z brakującymi ETH dowiesz się w kolejnej części).

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o działaniu TokenSets to odsyłam do tego artykułu oraz tego zapisu z webinaru

Co się dzieje w moim DeFi?

Teraz czas na najciekawszą część z raportu. Bowiem to właśnie w zdecentralizowanych finansach działo się najwięcej. Jednym z powodu rozkwitu działań i zmian w tym temacie było załamanie cen krypto na początku marca, które wywołało problemy w protokole odpowiedzialnym z emsiję DAI.

Gwałtowne spadki spowodowały upłynnienie znaczącej część zastawów znajdujących się w kryptach DAI. Zastawy te, tworzone w ETH bądź BAT, są podstawą do emisji nowych monet DAI. I są one upłynnienie przy spadku cen krypto w zastawie, aby skupić wytworzone na jego podstawie monety DAI i je zniszczyć. Dzięki temu mechanizmowi system ma gwarancję, że każda moneta DAI ma pokrycie w wartości równej co najmniej dolara. Z tymże tym razem system nie zadziałał najskuteczniej i część zastawu sprzedał za bezcen. Powodując większe straty upłynnionych emitentów i pozostawiając na rynku ponad 6 milionów monet bez pokrycia. W szczegóły co i dlaczego dokładnie się stało nie będę tutaj wchodził, bo opisałem to w odrębnym artykule. Co jest ważne, że system naprawczy zdołał skupić z rynku i zniszczyć wszystkie monety bez pokrycia. DAI działa dalej, tak jak powinien.

Jak ta zawierucha odbiła się na mój portfel?

Po pierwsze, jako emitent broniłem swoich pozycji przed upłynnieniem. Najpierw wrzucając więcej posiadanych przeze mnie Etherów do zastawu. aby zwiększyć jego wartość. Następnie oddając część wytworzonego przeze mnie DAI, aby zmniejszyć swój dług. Aby zrealizować ten krok wyszedłem z lokaty DAI na Fulcrum. Oraz skonwertowałem resztę posiadanych przeze mnie SAI (DAI pierwszej generacji) na DAI.

Jeśli chodzi o lokatę na Fulcrum, to należy sobie przypomnieć luty i ataki na ten projekt. Wywołały one utratę zaufania do protokołu i masową ucieczkę z tamtejszych lokat. Również tych w DAI, chociaż ten rynek nie ucierpiał podczas ataków. Spowodowało to gwałtowny wzrost oprocentowania na nich, do około 12 procent rocznie. Ale też praktyczną niemożliwość wypłaty swoich środków. Płynność pozwalała co najwyżej na wypłatę pojedynczych dolarów. Cała reszta była w tym czasie udzielona innym użytkownikom w formie pożyczki.  Tak więc trzymałem tam dalej moje DAI, do momentu aż miałem potrzebę spłacić część mojego długu wynikającego z emisji DAI. Wtedy też wypłaciłem środki. Pokazuje to, że po paru tygodniach płynność w Fulcrum uległa poprawie. Tak zazwyczaj bywa, że wydarzenie powodują nagłą, skrajną reakcję, a potem system powolutku wraca do stanu równowagi.

Dokładnie z tego samego powodu skonwertowałem SAI na DAI. Potrzebowałem mieć trochę DAI, aby być w gotowości aby spłacić jeszcze więcej długu, gdyby mój zastaw zagrożony upłynnieniem. Swoją drogę na 24 kwietnia planowane jest wyłączenie protokołu utrzymującego SAI. Jeśli jeszcze jesteś jego posiadaczem, to zmigruj się do DAI.

Oprócz perspektywy emitenta zamieszanie wokół DAI wpłynęło też na mnie jako użytkownika, posiadacza tego tokenu. Ponieważ inni emitancji tego tokena, tak jak ja, chcieli zabezpieczyć się przed likwidacją, to chcieli kupić DAI na rynku, aby spłacić swój dług. Wywołało to wzrost jego ceny. DAI stało się towarem trudnym do zdobycia. Co dla jego posiadaczy stało się okazję do natychmiastowego zarobku kilku procent. Wystarczyło wykonać arbitraż do innego stablecoina. Przez 2-3 dni od crashu na rynku krypto pozwalało to zarobić od 5 do 10 procent. Bowiem o tyle droższy był DAI od innych stablecoinów. Ja osobiście wymieniłem moje DAI do USDC. Co też rekomendowałem moich widzom na YouTube. Chociaż różnica cenowa między DAI a USDC jest już znikoma, to na razie cały czas nie wróciłam jeszcze do DAI. Dlaczego?

Ponieważ protokół Maker, odpowiedzialny za zasady emisji DAI, postanowił walczyć z jego zawyżoną ceną. W jaki sposób? Zniechęcając ludzi do jego posiadania, aby zaczęli go sprzedawać, co spowoduje spadek ceny. Odbyło się to poprzez obniżenie odsetek wbudowanej w DAI lokaty (DAI Savings Rate) z 8 procent rocznie do zera. Lokata na Compound obecnie oferuje poniżej procenta rocznie. Więc na razie nie mam imperatywu ekonomicznego, by wracać do DAI. Jak już przy Compound jesteśmy, to wspomnę jeszcze, że wBTC, które użyłem to zakupu tokenów SET wcześniej znajdowały się właśnie na lokacie w tym protokole. Jednak to w TokenSet mogą mi wygenerować więcej zysku, stąd wypłata z Compound i umieszczenie ich w SETach.

Kończąc już wątek DAI, wracamy znowu do perspektywy emitenta. Po rozwiązaniu problemu monet bez pokrycia, po odbiciu rynku krypto, ponownie przystąpiłem do emisji nowych monet. Stąd wynika spadek ilości posiadanych ETH w rozliczeniu mojego portfolio. Trafiły one po prostu do krypty emisyjnej DAI. Statystyki mojej krypty wyglądają następująco

  • Zastawione 37,4 ETH (o wartości 6308,18 USD)
  • Dług wynikający z emisji DAI: 1707,49 DAI
  • Współczynnik zastawu: 369,44%
  • Cena ETH przy której moja pozycja będzie zlikwidowana: 68,48 USD

Na koniec poruszymy temat stablecoinów złota i srebra. Oprócz trzymanego od kilku miesięcy stablecoina złota DGX, mam też w portfolio syntetyczne złoto i srebro z protokołu Synthetix. Ma to na celu dywersyfikację. Nie chce być uzależniony od pojedynczego projektu. Więcej o stablecoinach złota możesz przeczytać w artykule Złoto na blockchainie.

Co czeka nas w kwietniu?

Bez zmian. Nie mam pojęcia.

A jaki ślad zostawił marzec w Twoim portfelu?

1 comment add yours

  1. Które według Ciebie jest lepsze do inwestycji, którego kupiłeś więcej?

    1.
    PAXG
    czy
    DGX

    https://coinmarketcap.com/currencies/pax-gold/
    https://coinmarketcap.com/currencies/digix-gold-token/

    2. czy wypłaciłeś kiedyś je fizycznie? fajnie by było wypłacić, zobaczyć jakie jest spread, koszt dostawy. Może jakiś filmik? 😉

    DGX nie widze by można było wypłacić fizycznie.
    PAXG pisze o takiej możliwości.

    Dobra rejestruje się w PAXG zobaczę czy rzeczywiście można wypłacić to fizycznie. Dzielą to złoto na allocated and unallocated gold. ale więcej to nie mogę sprawdzic

Leave a Comment