Zapach 3 cyfrowego yieldu o poranku, czyli zyskowne projekty na Arbitrum
Nie ma nic lepszego, niż zapach wysokiego yieldu o poranku. Pozwól, że przedstawię Ci trzy projekty z Arbitrum, które oferują Ci dwu lub nawet trój cyfrowe roczne stopy zwrotu.
Spis treści
Zanim zaczniemy… 3 słowa o ryzyku
Korzystanie z DeFi wiąże się z szeregiem ryzyk. Może się okazać, że smart contract zawierał błędy. Tokenomia tokenu bądź design protokołu zostały źle zaprojektowane. Albo twórcy projektu mieli złe intencje i zostawili sobie furtkę, do wyprowadzenia Twoich środków.
Każda z tych sytuacji może sprawić, że zamiast zarobić, to stracisz. Być może nawet wszystko. Szersze zrozumienie tych ryzyk zyskasz dzięki lekturze tego artykułu
Korzystają z omawiany niżej projektów miej świadomość, że nie tylko one same w sobie są nowe. A co za tym idzie bardziej ryzykowne, niż projekty działające od miesięcy czy lat. Druga warstwa Arbitrum, na której działają te projekty, też jest świeżą technologią, która dopiero sprawdza się w boju. A jej twórcy mają bardzo dużo władzę nad ekosystemem i środkami sie w nim znajdującymi.
Tak więc raczej nie wrzucaj tam całych oszczędności swojego życia.
Tracer Pools
Trace Pools to bardzo ciekawe projekt. Arbitrum jest jego siecią natywną. To tutaj po raz pierwszy zostało wdrożone niżej omawiane rozwiązanie. A odpowiedzialny za nie jest projekt TracerDAO.
Jego celem jest tworzenie innowacyjnych rozwiązań z obszaru instrumentów pochodnych dla krypto. Za projektem stoją osoby odpowiedzialne za portfel MyCelium. A Tracer Pools to pierwszych z produktów przez nich stworzony.
Żeby móc zrozumieć czym jest omawiane dzisiaj rozwiązanie należy najpierw zrozumieć czym są kontrakty bezterminowe. Znane z angielskiego jako perpetual swaps bądź perpetual contracts. Bowiem perpetual pools oferowane przez Tracera są na swój sposób odrębną wariacją na ten temat. Z kolei aby zrozumieć kontrakty bezterminowe, pomocne może być zrozumienie kontraktów terminowych (ang. futures). Szczegółowo omówiliśmy sobie te zagadnienia parę miesięcy temu w artykule o projekcie dYdX. Do którego lektury zachęcam Cię teraz, jeśli nie jesteś za pan brat z pojęciem perpetual swaps. Swoją drogą, osoby które przeczytały ten artykuł jakiś czas temu i przetestowały ze mną na webinarze omawiany projekt dYdX dostały na początku września airdrop o wartości dziesiątek tysięcy dolarów. No cóż, ciężko zaprzeczyć, że edukować się w kontekście DeFi się po prostu opłaca.
Jeśli przeczytaliśmy podlinkowany w poprzednim akapicie artykuł, to wiemy że perpetual swaps pozwalają nam za zajęcie pozycji po obydwu stronach rynku (możemy grać na wzrosty – LONG oraz na spadki – SHORT) z zastosowaniem dźwigni (zwiększając nasze potencjalne zyski bądź stratę). Taka ekspozycja nigdy się nie kończy (w przeciwieństwie do kontraktów terminowych, które są rozliczne w określonym terminie). No chyba, że gramy na dźwigni i ponoszona przez nas strata będzie zbliżała się do przekroczenia wartości naszego depozytu. Nasza pozycja zostanie wtedy zlikwidowana.
Perpetual pools pozwalają na podobne rzeczy. Możemy zajmować pozycje short i long z dźwignią. Z tym że nigdy nasza pozycja nie zostanie zlikwidowana. Nasz strata może dążyć do wartości naszego “depozytu”, ale nigdy nie jest w stanie jej osiągnąć. A to dzięki designowi produktu, który wykorzystuje pod spodem pule płynności oraz matematyczne power functions (nie wiem, jak to się poprawnie tłumaczy na polski, zbyt dużo lat upłynęło od czasów liceum).
Pule płynności powinniśmy już dobrze znać. Choćby z zarabiania na dostarczaniu płynności czy systemów lokatowo-pożyczkowych jak Compound.
Tutaj pule wykorzystywane są w następujący sposób.
- Każdy rynek ma dwie pule LONG i SHORT. Każde aktywo ma oddzielne rynki, dla każdej wielkości dźwigni. Np. oddzielny rynek 1xETHUSD, a oddzielny dla 3xETHUSD.
- Wpłacamy nasz kapitał do jednej z puli (LONG bądź SHORT) i w zamian dostajemy token, który reprezentuje nasz udział w tej puli. Do wpłat wykorzystywany jest stablecoin USDC
- W momencie, gdy zmienia się cena aktywa, to następuje rebalans obydwu puli dla danego rynku. Gdy cena idzie w górę, to część kapitału z puli shortów przechodzi do puli longów. I vice versa. Należy nadmienić, że obecnie te przebalansowania następują co godzinę, więc raczej nie da się tego rozwiązania wykorzystać do day tradingu.
- Do rebalansowania wykorzystywane są wspomniane wcześniej matematyczne power function. Są to funkcje, które mogą swoją wartością zmierzać do określonej liczby, ale nigdy jej nie osiągają. Dlatego nigdy nasza pozycja nie zostanie całkowicie zlikwidowana. Każda power function uwzględnia dźwignię dla danego rynku. Przepływy kapitału między pulami będą tym większe im większa dźwignia jest na danym rynku. Na poniższej grafice widzimy porównanie zysków i start przy wykorzystaniu funkcji liniowych oraz power functions.
Oczywiście granie na dźwigni na rynkach finansowych jest bardzo ryzykowne. Sam tego nie robię (z nielicznymi wyjątkami) i nie polecam tego innym. Dlaczego więc piszę o tym projekcie? Ponieważ jest on świeży, ciekawy i wynagradza użytkowników swoimi tokenami. Tworząc za jego pomocą tokeny na poszczególnych pozycjach dostajemy nagrodę w postaci tokenów TCR. Średnia stopa stopa zwrotu jest tutaj dwu, a czasem nawet dwucyfrowa. Dlaczego więc nie otworzyć pozycji po obu stronach rynku i zarabiać na tym yieldzie z farmingu TCR?
I to jest właśnie strategia inwestycyjna, którą ja stosuję w tym projekcie. Głębsze spojrzenie na ten projekt oraz instrukcje jak to sobie krok po kroku przeklikać znajdziesz w zapisie z webinaru Zyskowne projekty na Arbitrum.
GMX
GMX to kolejny projekt z segmentu instrumentów pochodnych dostępny na Arbitrum. Ma on już za sobą kilka miesięcy działania pod nazwą Gambit na łańcuchu Binance Smart Chain. Podobnie jak poprzednik umożliwia on traderom na ekspozycję na zmianę kursową walorów z wykorzystaniem dźwigni. Na razie mamy mocno ograniczoną listę walorów: ETH, BTC, UNI oraz LINK. Możemy na nich zajmować pozycje long oraz short z wykorzystaniem dźwigni (max. x30).
Co ciekawe GMX przy rozliczaniu transakcji korzysta z zewnętrznych cen dostarczanych przez system wyroczni Chainlinka. Dzięki niemu handlujący dokonują transakcji zawsze po cenie rynkowej i nie powodując jej odchylenia. Nawet przy względnie małej płynności dostępnej na tych rynkach.
Ponieważ Chainlink dostarcza informacje o cenie z lekkim opóźnieniem wprowadzono pewne ograniczenie, aby nie można było tego wykorzystywać do przeprowadzania transakcji, o których już wiesz, że za chwilę będą zyskowne. Dlatego w ciągu pierwszej doby od otwarcia pozycji, aby móc zrealizować zysk, musi on wynosić ponad 1,5 procent. Po upływie doby to ograniczenie znika.
Chociaż nie jest traderem, to jednak GMX wydaje mi się bardziej przystosowanym narzędziem do day tradingu. Głównie dzięki informacji o cenie dostarczanej w czasie rzeczywistym.
Ale tak jak powiedziałem wcześniej, ja z dźwignią i krótkoterminowo zazwyczaj nie nie gram. Nie polecam tego, gdy zazwyczaj zamiast drogi do szybkiej fortuny jest to akcelerator strat.
Jak nie będziemy tradeować z dźwignią, to w jaki sposób będziemy tutaj zarabiać?
Dostarczając płynność dla tych, którzy to robią. Będziemy za to wynagradzani opłatami od nich (denominowanymi do ETH) oraz tokenami protokołu GMX. Skoro będziemy drugą stroną rynku dla handlujących, to musimy pamiętać, że ich zyski to nasze straty i odwrotnie. Tutaj można liczyć na sprawdzenie maksymy, że na rynku większość traci (więc my zarobimy). Ale dane historyczne z kilku miesięcy działania platformy na BSC pokazuję że obie strony suma sumarum wychodząc tutaj mniej więcej po równo.
Dostarczanie płynności odbywa się za pomocą specjalnej puli, zwanej jako GLP. Zawiera ona w sobie zarówno obsługiwane przez platformę tokeny jak i stablecoiny USDC oraz USDT. Wpłacając tam swój kapitał (w dowolnym obsługiwanym tokenie) otrzymujemy swój udział w puli. Za który jesteśmy wynagradzania opłatami od handlujących (w ETH) oraz tokenami protokołu. Roczna stopa zwrotu wynosi tutaj niemal 100 procent.
Pamiętajmy tutaj, że nasza pozycji to udział w indeksie, który zawiera w sobie kryptowaluty. Ich zmiany cenowe będą więc wpływać na wartość naszej pozycji.
Głębsze spojrzenie na GMX wraz z instrukcją jak to sobie krok po kroku przeklikać znajdziesz w zapisie z webinaru Zyskowne projekty na Arbitrum.
Abracadabra Money
Ostatnim bohaterem tego odcinka jest między łańcuchowy projekt Abracadabra Money. Można w nim emitować zdecentralizowanego stablecoina MIM (Magic Internet Money) pod zastaw posiadanych przez nas kryptowalut. Tutaj rodzą się od razu porównania do MakerDAO i ich stablecoina DAI. Trzy największe różnice między tymi projektami to:
- Fakt, że MIM jest zdecydowanie młodszy i nie tak dobrze sprawdzony w boju. A co za tym idzie się większe ryzyka związane z korzystaniem z niego. Oraz nie ma jeszcze tak szerokiej adopcji w świecie DeFi. Aczkolwiek to się szybko zmienia i już teraz można dzięki niemu dobrze zarabiać, co sobie opiszemy pod koniec tego artykułu
- MIM jest rozwiązaniem międzyplatformowym, a DAI chociaż występuje na różnych chainach, to może być emitowany wyłącznie na Ethereum. W przypadku MIM może to robić również na Fantomie, Arbitrum czy Avalanche.
- Ideą przewodnią MIM jest to, aby można go było emitować z tokenów przynoszących yield. Czyli umieszczonych już na farmach generujących nam zyski. Dzięki czemu wartość naszego zastawu zwiększała by się w czasie, zmniejszając ryzyko likwidacji. Aczkolwiek na Arbitrum na razie (to się pewnie niedługo zmieni) możemy tworzyć MIM jedynie z czystego Ethereu. Tokeny z yieldem są już dostępne na Ethereum i na Fantomie.
Naszą strategią do zarobienia na MIM jest dostarczanie dla niego płynności. W pulach z innymi stablecoinami. I otrzymywanie w nagrodę tokenów zarządzających protokołu SPELL. Jesli zrobimy to na Arbitrum, to nasza roczna stop zysku będzie wynosić około 35 procent.
Co ciekawe, aby dostarczać płynność dla MIM i osiągać te zyski wcale nie musimy go tworzyć pod zastaw naszego krypto. Co przypominam, wiąże się z ryzykiem likwidacji w przypadku spadku wartości zastawu. Może go po prostu kupić za inne, już posiadane przez nas stable.
Jak dokładnie wygląda proces zarabiania ponad 35 procent na dostarczaniu płynności dla MIM dowiesz się z webinaru Zyskowne projekty na Arbitrum.