Kolejny upadek krypto oraz nowe farmy – raport z portfela za listopada 2022 roku
Po powiewie zielonego optymizmu w październiku bardzo szybko dostaliśmy mocnego strzała w postaci niewypłacalności i upadku giełdy FTX. Zaczął się strumień kolejnych niewypłacalności, a krpyto influencerzy zaczęli się prześcigać w tym, kto rozgłosi bardziej absurdalny FUD. Jak na tak drastyczne warunki, to rynek trzyma się całkiem mocno. A niektóre pozycje zdołały nawet zaliczyć wzrosty.
Spis treści
Co się stało w moim portfelu?
Widzimy przeważający kolor czerwony. Znalazły się jednak pozycje (aż trzy), które podczas tego upadku krypto odnotowały wzrost wartości tokenu. Zdecydowana większość pozycji zanotowała jednak spadki. Od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Co bardziej wnikliwy zaobserwują, że z zestawienia zniknęła jedna pozycja. Jej losy zostaną za chwilę wyjaśnione w sekcji zakupowo-sprzedażowej.
Całościowa wartość moich kryptowalut osiągnęła wartość 228 052,85 USD. Co przy kursie wymiany złotówek na dolara na poziomie 4,44 PLNUSD, daje nam wartość 1 012 554,66 PLN. Gdy dodamy do tego posiadane przeze mnie stable, to całościowa wartość portfela wynosi 547 770,90 USD (2 432 102,78 PLN).
Z wydarzeń w posiadanych projektach warto wspomnieć o właśnie odbywającym się upgradzie mainnetu Aleph Zero (AZERO), który dopuszcza do roli walidatorów nody niezależne od twórców. Więc jest to ważny krok w stronę decentralizacji. Sieć ta cały czas przygotowuje się do uruchomienia smart contractów na Mainnecie. Podobnie jak Mina Protocol (MINA). Tutaj miałem okazję poświęcić kilka godzin na przejście kilku tutorialów i moje wrażenia się wysoce pozytywne. Zarówno dokumentacja jest na wyższym poziomie, jak i sam proces tworzenia dAppsów wydaje się być prostrzy, niż w przypadku Aleo, którym bawiłem się jakiś czas temu. Jak już o Aleo mowa, to tam właśnie uruchomiony został kolejny etap obecnego testnetu, w którym proverzy dostają nagrodą za udział w testnecie. Więcej o trendzie zero knowledge dowiesz się z poniższego video:
Warto też wspomnieć o tym, że w przyszłym tygodniu Chainlink (LINK) odpala swój staking dla early adoptersów. Jeszcze w tym miesiącu ma ta opcja być otwarta dla wszystkich. A jest to początek całego szeregu zmian w ekosystemie, który ma doprowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa danych przesyłanych przez ich wyrocznie oraz wzmocnić siłę ekonomiczną oraz użyteczność samego tokenu. Stakujący LINK będę mogli też oczekiwać airdropów tokenów projektów, które rozwijać się będą w ramach programu Chainlink BUILD.
Co kupiłem? Co sprzedałem?
Zacznijmy od wspomnianej wcześniej znikniętej pozycji. Podjąłem decyzję o tym, aby dalej nie trzymać gOHM, bowiem w najlepszym razie będzie się zachowywał w zblizony sposób do stablecoinów. Dlatego jak na stablecoina przystało, postanowiłem wykorzystać go do zakupów. Jednak nie zdecydowałem się na żadne zakupu do portfela długoterminowego. Dlatego o tym, gdzie ten kapitał wylądował dowiesz się z podsekcji Rozegranie krótko i średnioterminowe.
Jeśli chodzi o zakupy długoterminowe, to cały czas przeprowadzam DCA zarówno na Bitcoinie, jak i na Etherze. Wykorzystując do tego aplikację MEAN Finance (która ostatnio wylądowała równiez na sieci Arbitrum).
Tak jak w poprzednim miesiącu codziennie kupuje ETH za 133,33 USD oraz WBTC za 66,66 USDC.
Rozegranie krótko i średnioterminowe
Tutaj całkiem sporo jak na mnie aktywności. Moją motywacją do tych działań jest chęć zarobienia kilku dolarów na zbliżających się zmianach w protokołach czy powstających trendach.
Oprócz posiadania pozycji spot na LINK, chciałem też rozegrać małą sumą delikatną dźwignię na long na tym walorze. Przed wspomnianym wcześniej uruchomieniem stakingu. Wrzuciłem 1000 DAI na dźwigni x4 podczas ostatniego niedzielnego webinaru. Wspomniałem wtedy, że zazwyczaj jak longuje LINKa na webinarach, to tracę na tym pieniądze. Nie inaczej było i tym razem, gdy w poniedziałek rano spadki na całym rynku wywołały mojego stoplossa.
To zagranie przeprowadziłem demonstrując możliwości Gains Network. Projekt w tym miesiącu wyląduje na sieci Arbitrum. Być może będą temu towarzyszyć także listing na jakichś CEXach. Dlatego zakupiłem 559 GNS za 1 gOHM (2375 USD). Co daje nam jednostkową cenę zakupu 4,25 USDGNS.
Parę razy wspominałem też o nadchodzącym stablecoinie od Dopex. Gdzie pod spodem ma być wykorzystywany token rDPX. Dlatego w paru transakcjach akumuluowałem sobie ten token w listopadzie. W sumie w trzech transakcjach wymieniłem 2,8 gOHM na 288 rDPX (ok 8,7k USD).
Co się działo w moim DeFi?
Jest to jeden z najciekawszych DeFiowych miesięcy w ostatnim czasie. Gdy wszyscy wokoło sypali FUDem i wieszczyli upadek upadek wszystkiego, ja postanowiłem sprawdzać i farmić nowe rzeczy. Cześć z pokazuję podczas moich darmowych webinarów. A część opisuje w kolejnych wydaniach Newslettera Premium. Do którego uzyskujesz dostęp stając się członkiem społeczności Krypto Krypty.
Stablecoiny
Widzimy nawet że w świecie stable troszkę się działo.
Przede wszystkim pojawiły się nowe, niewielkie pozycje w kolejnych stablecoinach. Jeden z nich to nasz stary znajomy DAI. Który pojawił się za sprawą dostarczania płynności dla handlujących na Gains Network, o którym mówiłem podczas ostatniego webinaru.
Pojawiły się też dwa nowe dolarowe stable USDs oraz fxUSD. Nie będę teraz wchodził w szczegóły ich działania, bowiem omówimy sobie to podczas najbliższego webinaru, który właśnie stablecoinom będzie dedykowany.
Lokaty
W lokatach bez zmian. Jedyna pozycja to Vires.
Vires Finance (Waves)
Na Vires cały czas źle i tragicznie. Obsuwa cenowa rynku, za którą mocno podążył Waves, sprawiła, że Backing Ratio dla USDN (i innych stablecoinów ze stajni Neutrino) spadł poniżej 10 procent. Światełko w tunelu świeci coraz bladszym światłem. Zbawić nas może tylko kolejna hossa.
Dostarczanie płynności
Nowości pojawiły się w segmencie dostarczania płynności. Jednak najpierw przejdźmy po kolei przez wszystkie zajmowane przeze mnie pozycje.
GMX (Arbitrum)
Na GMX dostarczam płynność dla handlujących tam z dźwignią. Pobierając za to część z ich opłat oraz licząć na to, że w większości przypadków będą tracić (co na razie w dłuższej perspektywie się zgadza). Moje 6,3k USD kapitału generuje tutaj 30 procent w skali roku.
Curve (Ethereum)
Około 10k USD w puli płynności dla WBTC/ETH?USDT generuje około 7 procent rocznej stopy zwrotu.
Stargate (Avalanche)
Zredukowałem swoją pozycję w puli płynności dla USDT na moście Stargate w sieci Avalanche. To właśnie stąd pochodziły środki, które teraz znalazły się w nowych stablecoinach i na nowych farmach. Na Stargate zostało 10k kapitału generujacego 6,19 procent rocznie.
Velodrome (Optimism)
Na Velodrome (który szykuje się do odpalenia v2) nie było przeze mnie nic ruszane. Mój kapitał i moje stopy zwrotu wyglądają tutaj następująco:
- Ponad 50k USD w puli płynności wstETH/WETH generuje ponad 10 procent rocznie
- Ponad 40k USD w puli USDC/sUSD generuje ponad 8,5 procenta rocznej stopy zwrotu
- Ponad 17k USD w puli płynności USDC/LUSD generuje ponad 8,5 procenta rocznie
cBridge (Arbitrum)
Tutaj także bez żadnych ruchów, bez żadnych zmian z mojej strony. Na tym moście dostarczam płynność dla USDC i USDT, a moje pozycje wyglądają następująco:
- 19,2k USDC generuje 6,5 procenta rocznej stopy zwrotu
- 6,7k USDT generuje prawie 19 procent zysku w skali roku
Synthetix (Optimism)
Też bez zmian, tutaj moja pozycja składająca się z 1,8k SNX generuje ponad 22 procent rocznie.
Dopex (Arbitrum)
Mieliśmy kolejną obsuwę ceny na Etherze, więc jako wystawca opcji atlantycki dla niego dostałem trochę po paluszkach. Moja eksperymentalna pozycja skurczyła się poniże 800 USDC.
Y2K (Arbitrum)
Jedna z pierwszych nowości w tym miesiącu. Świerzutki, dopiero startujący protokół do zabezpieczania się przed depegiem stablecoinów. Mamy teraz okres rozruchowy, podczas którego staram się co rundę otwierać mniej więcej delta neutralne pozycje o wartości ok. 0.5 ETH, aby farmić sobie ich przyszły token. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w jednym z ostatnich wydań Newslettera Premium
Camelot (Arbitrum)
Kolejny świeżak, również opisany zawczasu w Newsletterze Premium. Nowy DEX na Arbitrum, który właśnie szykuje się do startu. A ja chce mu w tych przygotowaniach pomóc i przy okazji wyfarmić trochę ich przyszłego tokenu. Sam token, podobnie jak i w pełni DEX, startuje na dniach. Ja dołączyłem do Genesis Pool dla stable USDs-USDC. Ile na tym zarabiam, to jeszcze nie wiadomo, bo jeszcze nie ma tokenu i jego wyceny.
Więcej o Camelot przeczytasz tutaj.
Demeter (Arbitrum)
Kolejna świeżynka nowinka. Również odpalona na Arbitrum. Przez Speraksa. Ma być miejscem, w którym Arbitrumowe projekty wynagradzają swoją płynność. Ja dostarczam ją dla dwóch niszowych stablecoinów – USDs oraz fxUSD. Więcej o nich, jak i o innych nowych/nadchodzących stablecoinach, dowiemy się podczas najbliższego webinaru. Tutaj możesz się na niego zapisać. A tymczasem moje 4k USD kapitału zgarnia tutaj ponad 70 procent.
Gains Network (Polygon)
Ostatnia ze świeżynek. Tym razem z sieci Polygon. Ale już wkrótce również z Arbitrum. Moje niecałe 2,5k DAI zapewnia płynność handlującym i generuje około 9 procent rocznej stopy zwrotu. Więcej na temat tego protokołu dowiesz się z ostatniego webinaru.
Co nas czeka w grudniu?
Nie wiem